Styczeń 2015

By 1 stycznia 201525 czerwca, 2023SPP Nadzieja

 

Legionowianie 60+

Pierw­szym eta­pem na­szych dzia­łań w re­ali­za­cji pro­jek­tu by­ło prze­pro­wa­dze­nie ba­da­nia an­kie­to­we­go przez wo­lon­ta­riu­szy w wy­ty­po­wa­nych jed­nost­kach sa­mo­rzą­do­wych, któ­re chęt­nie współ­pra­co­wa­ły z wo­lon­ta­riu­sza­mi.

W tym sa­mym cza­sie prze­pro­wa­dzi­li­śmy ba­da­nie an­kie­to­we skie­ro­wa­ne bez­po­śred­nio do le­gio­now­skich se­nio­rów. Wzię­ło w nim udział 500 osób. W re­ali­za­cji te­go ko­rzy­sta­li­śmy z uprzej­mo­ści ka­dry za­rzą­dza­ją­cej Związ­ku Eme­ry­tów, Ren­ci­stów i In­wa­li­dów, Śro­do­wisk or­ga­ni­za­cji kom­ba­tanc­kich, Sto­wa­rzy­sze­nia Cu­krzy­ków, Pol­skie­go Związ­ku Nie­wi­do­mych Ko­ła w Le­gio­no­wie, Le­gio­now­skie­go Uni­wer­sy­te­tu Trze­cie­go Wie­ku, Le­gio­now­skie­go Klu­bu Ama­zo­nek, Cen­trum Ak­ty­wi­za­cji Se­nio­rów, Wspól­not Miesz­ka­nio­wych, któ­rzy chęt­nie an­ga­żo­wa­li się w prze­pro­wa­dze­niu ba­dań. An­kie­ty zo­sta­ły rów­nież roz­da­ne w Le­gio­now­skim Do­mu Dzien­ne­go Po­by­tu. Aby do­trzeć do osób mniej ak­tyw­nych, nie ko­rzy­sta­ją­cych z lo­kal­nych or­ga­ni­za­cji po­za­rzą­do­wych na­szych pię­ciu wo­lon­ta­riu­szy peł­ni­ło dy­żu­ry w przy­chod­niach zdro­wia, Urzę­dzie Mia­sta oraz par­ku.

Dru­gim eta­pem by­ło prze­pro­wa­dze­nie przez na­sze­go Part­ne­ra Fun­da­cję Pra­cow­nia Kom­pe­ten­cji trzech spa­ce­rów dia­gno­stycz­nych oraz ka­wia­re­nek kon­sul­ta­cyj­nych, w któ­rych uczest­ni­czy­li se­nio­rzy. (szer­szy ma­te­riał w za­kład­ce Spa­ce­ry… i Ka­wia­ren­ki…)

Na pod­sta­wie wy­pra­co­wa­nych ma­te­ria­łów z prze­pro­wa­dzo­nych ba­dań zo­stał opra­co­wa­ny przez so­cjo­lo­ga ra­port dia­gno­stycz­ny.

We wszyst­kich tych dzia­ła­niach udzie­li­li nam po­mo­cy: Pan Pre­zy­dent Mia­sta Le­gio­no­wa Ro­man Smo­go­rzew­ski, Pan Sta­ro­sta Po­wia­tu Jan Gra­biec, kie­row­nic­two i pra­cow­ni­cy urzę­dów, ka­dra za­rzą­dza­ją­ca or­ga­ni­za­cji po­za­rzą­do­wych oraz le­gio­now­scy se­nio­rzy, któ­rym bar­dzo dzię­ku­je­my.